Print
W dniach 10 -16 czerwca nasza szkoła gościła z rewizytą grupę 16 uczniów i 2 nauczycieli opiekunów z Einstein-Gymnasium w Kehl z Badenii-Wirtembergii.
Jak minął wspólny tydzień? Oto relacja jednego z uczestników:

Pomni niezapomnianych wrażeń i życzliwego przyjęcia, jakie spotkało nas w Niemczech nie mogliśmy doczekać się, aby przyjąć naszych niemieckich kolegów u nas. Do długo wyczekiwanego ponownego spotkania doszło w niedzielę 10 czerwca na Dworcu Głównym, kiedy to nasi partnerzy późnym wieczorem przyjechali pociągiem.

Następnego dnia oficjalnie zaczęła się wymiana. Rozpoczęła się w szkole przywitaniem przez p. dyr dr D. Daszkiewicz-Ordyłowską. Wygłosiliśmy również informacyjną prezentację o Polsce, Śląsku i Wrocławiu, a następnie była okazja - zadanie, aby każdy z każdym porozmawiał o przeróżnych (z góry podanych) tematach. Po tym przyjemnym wstępie udaliśmy się na Rynek. Nasi goście byli zafascynowani sławnymi w Niemczech polskimi pierogami. Po posiłku pojechaliśmy tramwajem do Hali Stulecia – zabytku UNESCO, gdzie uczniowie wygłosili dwa referaty. Przybliżyliśmy Niemcom historię tego nietuzinkowego budynku stanowiącego jeden z łączników między Breslau a Wrocławiem. Po zwiedzeniu Hali przeszliśmy do Ogródka Japońskiego, a następnie udaliśmy się do odległego o rzut beretem zoo. Obejrzeliśmy Afrykarium, a następnie każdy wraz ze swoim partnerem w mniejszych bądź większych grupkach udał się, gdzie chciał.

We wtorek czekała nas wycieczka do Krzyżowej. Poznaliśmy niesamowitą historię tego miejsca, rodowego majątku grafów von Moltke a także trzy ciekawe opowieści o tej miejscowości –  pierwszą o starym grafie von Moltke, zwycięzcy z wojny roku 1871 który na starość kupił to miejsce, drugą o jego krewnym, również grafie Helmucie Jamesie von Moltke, który był właścicielem tego majątku, działaczem opozycji antyhitlerowskiej i założycielem organizacji nazwanej „Kręgiem z Krzyżowej”, która w pacyfistyczny sposób dążyła do przeczekania reżimu Hitlera i budowy powojennych Niemiec, opartych na zasadach chrześcijaństwa i demokracji. Niestety graf wojny nie przeżył – został stracony w styczniu 1945 za spiskowanie przeciw ustrojowi Rzeszy. I wreszcie ostatnią, trzecią historię o słynnej „mszy pojednania” kiedy to kanclerz Niemiec i premier Polski objęli się w geście pokoju i przyjaźni. Po wyjeździe z Krzyżowej udaliśmy się do Świdnicy, gdzie zobaczyliśmy jeden, z dwóch ocalałych w Polsce, Kościołów Pokoju (również zabytek UNESCO) i usłyszeliśmy jego historię. Po południu wróciliśmy do Wrocławia.

Następnego dnia rano, podczas oczekiwania przez zbiórką od naszych niemieckich kolegów dowiedzieliśmy się o istnieniu ich własnego, regionalnego dialektu nazywanego „badosch”, który bywa zupełnie inny niż literacki język niemiecki. Tego dopołudnia zwiedzaliśmy Wrocław z panią przewodnik Małgorzatą Urlich-Kornacką, która perfekcyjnie oprowadziła nas po Starówce miasta (później dowiedzieliśmy się, że brała udział w kręceniu filmu dokumentalnego o Wrocławiu dla telewizji niemieckiej). Opowiedziała nam wiele ciekawych rzeczy, na przykład, iż w rzece Odrze również podobno żyje mityczna istota nazywana Lorelei - nie tak sławna jak opiewana przez Heinego reńska Lorelei, ale jednak żyje. Po przewodnickim wstępie rozegraliśmy wspólnie z Niemcami grę miejską na Rynku, polegającą na rozwiązaniu 26 zadań o Wrocławiu. Następnie udaliśmy się na pierogi do Starego Młyna na Rynku, co zostało entuzjastycznie przyjęte przez naszych niemieckich gości.

Z uwagi na deszczową atmosferę nie mogliśmy iść do Parku Linowego na Wyspie Opatowickiej, jednak poprzysięgliśmy nie zrezygnować i pokazać to wspaniałe miejsce naszym kolegom przy pierwszym, słonecznym dniu.

Ostatnia nasza pozamiejska wycieczka miała miejsce w czwartek, gdy pojechaliśmy autokarem na górę Ślężę.  Uczniowskie referaty poinformowały naszych niemieckich kolegów o historii góry jako miejscu kultu Wandalów oraz słowiańskich plemion. Zimna aura nie przeszkodziła nam dziarsko wspiąć się na górę. Tematem rozbudowanej dyskusji polsko-niemieckiej stała się historia Europy i migracji plemion po niej, na tle współczesnej integracji europejskiej co było bardzo pouczające. Po dotarciu na szczyt owiało nas świeże, zimne powietrze.  Wieloma zdjęciami udokumentowaliśmy piękny widok rozciągający się z góry. Niestety, coraz bardziej mroźna aura zmusiła nas do odwrotu w kierunku zajazdu, gdzie w miłej atmosferze wypiliśmy herbatę. Po koniecznym odpoczynku weszliśmy na położoną niedaleko kościoła św. Augustyna wieżę widokową, skąd rozciągał się jeszcze piękniejszy widok niż spod schroniska. Podczas schodzenia w kierunku autokaru stoczyliśmy kolejną dyskusję z naszymi niemieckimi kolegami – tematem była polska i niemiecka literatura piękna. Późnym popołudniem powróciliśmy do Wrocławia.

Ostatni dzień naszej wymiany okazał się być dniem na wskroś słonecznym, jednakże rozpoczęliśmy go w szkole. W polsko-niemieckich grupach rozwiązywaliśmy quiz z wiadomości o Polsce i Śląsku, obejrzeliśmy wszystkie zrobione zdjęcia i filmy, sprawdziliśmy znajomość języka polskiego u naszych gości i wyróżniające się osoby zostały nagrodzone – drobnymi upominkami z Wrocławia bądź słodyczami (do podziału dla całej grupy…). Następnie rozegraliśmy na sali gimnastycznej mecz siatkówki w drużynach mieszanych, co sprawiło nam wiele radości. Po meczu udaliśmy się na obiad na Rynek, gdzie Niemcy mieli okazję spróbować klusek śląskich – jak później się dowiedzieliśmy niemal nieznanych w ich regionie. Po posiłku spełniliśmy nasz zamiar i udaliśmy się do Parku Linowego. W duchu koleżeństwa wspólnie pokonywaliśmy mniej lub bardziej wysokie trasy. Decyzja o udaniu się do tego Parku z pewnością była dobra, gdyż nikt nie miał ochoty z niego wychodzić. Późnym popołudniem zakończyliśmy ostatnie wspólne zajęcia tej wymiany, a potem spędziliśmy z nimi wspólnie ostatni wieczór. Powiedzieli nam, że Polska bardzo im się podobała i że w miarę możliwości chętnie odwiedzą ją powtórnie. Następnego dnia odprowadziliśmy ich na dworzec i machając, pożegnaliśmy odwożący ich do domu pociąg.

Wojtek Gąsiewicz 2d

"Szkolna wymiana polsko-niemiecka jest dofinansowywana z funduszy organizacji:  Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży z siedzibą w Warszawie"
Nauczyciele opiekunowie wymiany:
Beata Dzięgielewska i Jadwiga Bańska

LO11 LO9 LO8 LO4 LO3 LO

Link do zdjęć: https://photos.app.goo.gl/XctTQcSg11yzAptKA

chevron-downmenu-circlecross-circle