Międzynarodowy projekt wymiany młodzieży w Poitiers

W dniach 02.03-11.03.2018r. delegacja z naszej szkoły pod opieką pani Listwan reprezentowała Polskę na międzynarodowym projekcie młodzieży w Poitiers.

Dzień pierwszy (piątek) 02.03
Pomimo drobnych komplikacji i opóźnień późnym wieczorem dotarliśmy na Rue Surcouf 25 w Paryżu do księży pallotynów. Pod tym adresem spędziliśmy najbliższe 3 dni przed wizytą w Poitiers.  Z powodu zmęczenia tego dnia nie wybraliśmy się na nocne zwiedzanie miasta i zostaliśmy w hotelu aby się zregenerować i nabrać sił na intensywny dzień.

Dzień drugi (sobota) 03.03
Wczesnym rankiem udaliśmy się do Chateau de Versailles. W pałacu zobaczyliśmy m.in LA GALERIE DES GLACES, LE GRAND APPARTEMENT DU ROI czy LA GALLERIE DE BATAILLES. Le Roi du Soleil nie oszczędzał na wystroju wnętrz. Wszystkie komnaty ociekały złotem, bogactwem i przepychem. Z pewnością największe wrażenie zrobiła na nas Galeria Zwierciadlana, wyłożona od podłogi aż po sufit lustrami. Następnie udaliśmy się do wersalskich jardins . Teren pokryty ogrodami jest ogromny. Błądząc po labiryntach dotarliśmy do Grand Canal. Niestety z powodu pogody nie mogliśmy wypożyczyć łódki i popływać po kanale, więc udaliśmy się do Grand i Petit Trianon. Grząska droga pod górkę nie była łatwa, ale daliśmy radę. Grand i Petit Trianon tak jak pałac miały charakterystyczny dla baroku bogaty wystrój, lecz w porównaniu do wersalskich komnat te były nieco skromniejsze. Tym sposobem zwiedziliśmy cały kompleks pałacowy. Pozostał tylko jeden problem - 3 km z końca ogrodów do przystanku autobusowego. Wróciliśmy do centrum Paryża i po szybkim dejeuner udaliśmy się brzegiem Sekwany do Biblioteki Polskiej i Muzeum Adama Mickiewicza. Mieliśmy okazję zobaczyć biurko poety, jego rękopisy oraz inne osobiste przedmioty. Następnie zwiedziliśmy wyspę La Cite z Katedrą Notre Dame de Paris. Doszliśmy także pod gmach paryskiej Sorbony, aby zobaczyć miejsce w którym będziemy studiować :). Dzień zbliżał się ku końcowi, a Paryż mienił się w świetle księżyca. To mogło znaczyć tylko jedno - czas wybrać się na słynne Champs Elysees. Po sesji pod L’Arc de Triomphe ruszyliśmy wzdłuż pól. Oczywiście nie obyło się bez wizyty w Sephorze. Późnym wieczorem wróciliśmy do hotelu. Tym sposobem przeszliśmy tego dnia 21,7 km.

Dzień trzeci (niedziela) 04.03.
Zwiedzanie zaczęliśmy od Musee d’Orsay. Ta znajdująca się w budynku dworca kolejowego galeria sztuki mieści w sobie przede wszystkim dzieła  najznakomitszych impresjonistów i postimpresjonistów. Na zobaczenie całości zbioru muzeum z pewnością potrzebowalibyśmy dwóch dni, więc skupiliśmy się na najważniejszych dziełach. Zobaczyliśmy m.in. prace Paula Cezanna, Clauda Monet, Edouarda Manet, Vincenta van Gogha i Augusta Renoir’a. Następnie udaliśmy się w kierunku Opery Garnier, szliśmy wzdłuż Musee du Louvre jednak z powodu dużych kolejek nie byliśmy w stanie go zwiedzić. Wstąpiliśmy do Galeries Lafayette aby zobaczyć bogato zdobione balustrady i ogromną szklaną kopułę. Po zregenerowaniu sił dojechaliśmy do paryskich katakumb - sieci korytarzy w dawnych kamieniołomach z czasów rzymskich, do których za panowania Ludwika XVI podczas epidemii znoszono zwłoki ludzi. Wizyta w miejscu  wyłożonym ludzkimi czaszkami była jednocześnie bardzo ciekawa jak i przerażająca. Następnie spacerem przeszliśmy do Musee Rodin, które posiada zbiór rzeźb Auguste’a Rodina oraz obrazy z jego kolekcji, podarowane muzeum. Wróciliśmy do hotelu, a gdy zaszło słońce poszliśmy pod symbol Paryża - La Tour Eiffel. Zatrzymaliśmy się przy Place du Trocadero aby zobaczyć pokaz świateł zainstalowanych na „Żelaznej Damie”. Trzeci dzień był równie ciekawy i intensywny. Pokonaliśmy ponad 20 km pieszo.

Dzień czwarty (poniedziałek) 05.03.
Zwiedzenie rozpoczęliśmy od wizyty na cmentarzu Pere-Lachaise. Odwiedziliśmy grób Fryderyka Chopina, Jima Morrisona i Edith Piaf.  Potem doszliśmy do placu Bastylii aby zobaczyć Kolumnę Lipcową i linię murów twierdzy-Bastylia. Spacerem przeszliśmy do malowniczego Place des Vosges, a następnie do Centre Pompidou i znajdującej się obok Fontaine Stravinsky z kolorowymi rzeźbami ruszającymi się pod wpływem podmuchów wiatru. Metrem dostaliśmy się na Place Pigalle i przeszliśmy pod znajdujący w pobliżu Moulin Rouge. Przeszliśmy Boulevard de Clichy pod wzgórze Montmartre na którym znajduje się Basilique du Sacre-Coeur. Przed nami była tylko jedna przeszkoda-schody. Po 15 minutach wspięliśmy się po 237 schodach, wymijając setki ludzi siedzących na stopniach. Zwiedziliśmy bazylikę oraz pełne zakamarków i małych uliczek malownicze wzgórze artystów. Po pokonaniu 237 schodów w dół wróciliśmy do hotelu i przygotowywaliśmy się do wizyty w Poitiers.

Dzień piąty (wtorek) 06.03.
Tego dnia rozpoczęła się oficjalna część wyjazdu. Po południu dojechaliśmy TGV do Poitiers. Trafiliśmy do LP2I (Lycee Pilote Innovant International). Każde z nas trafiło do rodziny innego ucznia z tej szkoły. Uczestniczyliśmy w trzech lekcjach z uczniami, którzy się nami opiekowali. Po skończeniu lekcji pojechaliśmy do domów.

Dzień szósty (środa) 07.03.
Rano odbyło się oficjalne przywitanie delegacji z: Grecji, Hiszpanii, Włoch, Ukrainy, Węgier, Danii, Szwecji, Finlandii i Polski przez dyrektora szkoły. Następnie zostaliśmy zapoznani z programem „tygodnia międzynarodowego” i udaliśmy się na lekcje. Po południu mieliśmy czas na integrację z delegacjami i uczniami liceum. Szkoła zaproponowała wiele atrakcji takich jak: taniec, malowanie graffiti, konkurencje sportowe, pokaz talentów i koncert rockowy zespołu uczniów LP2I.

Dzień siódmy (czwartek) 08.03
Tego dnia zostaliśmy podzieleni na grupy w których mieliśmy opracowywać projekt. Każdy zespół składał się z 2-3 uczniów z dwóch delegacji oraz z kilku osób ze szkoły. Wszyscy dostaliśmy ten sam temat: Les Mouvements (ruchy). Do obiadu mieliśmy czas na zrealizowanie zadania i nakręcenie filmiku. Temat był na tyle uniwersalny, że każdy inaczej go zrozumiał. Większość zaprezentowała go bardzo dosłownie i przedstawiła ruch jako uprawianie sportu, jednak były też grupy, które pokazały ruchy w muzyce, polityce czy nawet w malarstwie. Wieczorem odbyła się projekcja wszystkich filmów, a po niej głosowanie na najlepszy z nich. Dzięki temu zadaniu i zaangażowaniu się każdej grup mogliśmy zacieśnić relacje i przy okazji dobrze się bawić

Dzień ósmy (piątek) 09.03
Rano mieliśmy czas na przygotowanie stanowisk reprezentujących nasz kraj, miasto i szkołę. Wspólnymi siłami namalowaliśmy flagę Polski i łowickiego koguta. Udekorowaliśmy tablicę pocztówkami z Wrocławia oraz informacjami o Polsce i Wrocławiu po francusku. Następnie razem ze wszystkimi delegacjami poszliśmy do parku rozrywki Futuroscope. Wizyta była niezapomnianym przeżyciem. Większość atrakcji działało na podobnych zasadach jak kino 4D. Jednak jedna szczególnie nas zachwyciła. Polegała na wirtualnej podróży przez świat. Dzięki „latającym” fotelom, podmuchom powietrza oraz efektom zapachowym mieliśmy wrażenie jakby podróż odbywała się naprawdę. Kolejną ciekawą atrakcją był taniec z robotami. Dwie osoby wsiadały do „ramienia robota” i w rytm muzyki maszyna kręciła nami w różne strony. Wieczorem część delegacji spotkała się w centrum miasta na wspólne zwiedzanie.

Dzień dziewiąty (sobota) 10.03.
Był to jeden z najważniejszych dni dla liceum i delegacji. Od rana odbywały się drzwi otwarte. Przyszli uczniowie mogli zwiedzić szkołę, a także dowiedzieć się czegoś o innych krajach europejskich od delegacji. W piątek przygotowaliśmy nasze stanowisko, lecz w sobotę dokończyliśmy dekorowanie. Przynieśliśmy albumy o Polsce i Wrocławiu, a także rozdawaliśmy słodkie upominki. Wszystkie kraje przywiozły jedzenie i słodycze charakterystyczne dla ich kraju. Niektórzy zorganizowali także quiz wiedzy z nagrodami. Po południu mogliśmy zobaczyć co uczniowie LP2I przygotowali żeby zaprezentować szkołę. W każdej sali odbywały się inne warsztaty albo pokazy umiejętności uczniów. Wieczorem mieliśmy czas na pożegnanie się z rodzinami u których mieszkaliśmy i wspólne spędzenie czasu.

Dzień dziesiąty (niedziela) 11.03
To był już ostatni dzień wymiany. Koło południa wróciliśmy TGV do Paryża. Dzięki uprzejmości przyjaciółki pani Listwan mogliśmy przechować u niej walizki i miło spędzić czas. Ostatni raz przespacerowaliśmy paryskimi ulicami na Champs Elysees przywołując wspomnienia sprzed kilku dni. Wieczorem przyszedł czas na pożegnanie się z Francją i powrót do Wrocławia, aby w poniedziałek wstać na 7:50 do szkoły :). Wymiana była wspaniałym przeżyciem i z pewnością na długo ją zapamiętamy.
Kamil Przyłucki klasa 2c

20180307_094148

20180310_102446

20180303_103632

20180308_110419

 

Link do filmiku:
https://padlet.com/chapellier/LP2Isemaineinternationale2018

chevron-downmenu-circlecross-circle