Uczniowie LOXII na promocji wierszy Urszuli Kozioł
Nasze uczennice klasy II e- Kornelia Ratajska, Lena Snoch, Aleksandra Pitek, Amelia Franczak i Maria Plotnikova z II i brały udział w panelu związanym z promocją tomu wierszy Urszuli Kozioł zatytułowanego "Raptularz". Tomik został nagrodzony Nagrodą Literacką „Nike” podczas Wrocławskich Targów Dobrych Książek.
Dziewczyny czytały swoje interpretacje wierszy Urszuli Kozioł. Ich spojrzenie na teksty poetyckie spotkało się z uznaniem profesora Marcina Kurka, pisarki Olgi Marii Szelc, jak również przyjaciółki Urszuli Kozioł, aktorki Krystyny Krotoskiej.
Bez zasięgu
Przestałam podobać się sobie
i słowom
uciekają ode mnie
chciałabym już
nie być
prawdę mówiąc
tutaj już nie ma mnie
rozłączyłam się ze sobą
odeszłam od siebie
ale nie wiem, dokąd
ziemia uciekła mi spod nóg
nie mam komu powiedzieć
co mi się stało
i że dzieje się coś
co nie miało się dziać
świat troi mi się w oczach
ucieka ode mnie
nie mam gdzie zostać
podziewam się spadając
w NIC
rozglądam się pamiętając
że chyba
zaczynam już na dobre
zanikać
wychodzę z domu, żeby ktoś mnie zobaczył
ale
oblegają mnie omamy wrzaskliwą ciżbą
podtykają mi pod nos mikrofon
całkiem niepotrzebnie
całkiem niepotrzebnie
z tego miejsca nie ma zasięgu.
Interpretuje Kornelia - „Bez zasięgu” „Bez zasięgu”- to katastrofa dla młodego człowieka, nie ma zasięgu nie ma Internetu... Urszula Kozioł mówi, że „Słowa uciekają od niej...chciałaby nie być...Czyżby odchodziła z tego świata... Smutna jest świadomość odchodzenia ...”podziewa się spadając w NIC”, w nicość!!! Czy „podszewka świata” Czesława Miłosza istnieje???? Czy starzy ludzie wierzą w Boga, żeby nie upaść w NICOŚĆ????Brak zasięgu oznacza śmierć.
Myślę, że wiersz jest również refleksją nad samotnością wśród ludzi sławnych, ---czytam- oblegają mnie omamy wrzaskliwą ciżbą/ podtykają mi pod nos mikrofon/ całkiem niepotrzebnie. Podmiot liryczny nie chce rozgłosu, nie chce wrzawy....
Wiersz „Dżdżownica” –interpretuje Marysia
Jestem Ukrainką , przeczytałam wiersz „Dżdżownica”---------jakie to trudne dla mnie słowo. Dostrzegam w wierszu słowo „uchodźca”, jestem uchodźczynią, może to o mnie. Nie chcę, żeby mnie deptano, boję się , że zgubię „ogonek”, może zgubię tu kawałek siebie...Wielu rzeczy mi nie wolno, ale potrafię pełzać... wytrwam ....Urszula Kozioł pisze o mnie.....
LENA - przeczytałam wiersz „Nie z tej epoki”, pani od polskiego musiała mi wytłumaczyć, kim były repasatorki , i dlaczego nakładały pończochę na szklankę. Urszula Kozioł z sentymentem pisze o repasatorkach, które były zręczne, lecz niepotrzebne w nowej epoce... Widzę jednak dla nich przestrzeń w XXI wieku. Mogłyby zapobiec wyrzucaniu rzeczy i dać nowe życie pończochom i rajstopom ... Repasatorki powinny powrócić, by krzewić recycling !
Wiersz „Kto czuje się odtrącony”-interpretuje Amelka podmiot liryczny prosi o wysłuchanie i dopuszczenie do głosu tych, który czują się odtrąceni. Poetkę chyba martwi fakt, że w świecie nie ma miłosierdzia dla ludzi odtrąconych. Do kogo jednak adresowany jest wiersz? Wydaje mi się, że do Boga? Podpowiedzią dla mojej interpretacji jest biblijny styl, rytm modlitwy. Ale i w tym wierszu słyszymy przeraźliwe milczenie niebios... Może to powód ateizacja współczesnej młodzieży....
Oprac. Agnieszka Giżewska- Szwarbuła